Zamknięte szkoły, zmienione terminy matur, odwołane matury ustne i międzynarodowe. Musimy przyznać, że pandemia koronawirusa SARS-CoV-2 mocno uderzyła w tegorocznych maturzystów. Szczególnie tych, którzy marzą o studiach w Wielkiej Brytanii. Czy COVID-19 sprawi, że będą oni musieli zmienić dotychczasowe plany dotyczące studiowania na uniwersytecie w Anglii?
Jak COVID-19 wpłyną na rzeczywistość maturzystów i uczelni w Wielkiej Brytanii
Ostatnie miesiące były wyjątkowo stresujące dla maturzystów. Najpierw niepewność co do terminu matur, a potem obawa co do tego, jak jej przebieg wpłynie na rekrutację na wymarzoną uczelnię w Wielkiej Brytanii. Z punktu widzenia maturzystów najważniejsze okazały się 3 zmiany:
- przełożenie matur z początku maja na końcówkę czerwca (8-29 czerwca),
- odwołanie matur ustnych oraz matury międzynarodowej,
- przesunięcie ogłoszenia wyników matur na późne lato (po 11 sierpnia).
Czy wymuszone przez COVID-19 zmiany sprawią, że polscy maturzyści stracą szansę na kontynuowanie edukacji na najlepszych uniwersytetach w Wielkiej Brytanii? Wbrew początkowym obawom w kwestii rekrutacji na studia licencjackie do Anglii zmieni się niewiele, a każdy maturzysta będzie mógł aplikować na wymarzoną uczelnię.
Zacznijmy od tego, że samo przełożenie terminu matur w Polsce niewiele zmienia. Brytyjskie uczelnie nie będą także robić problemów z późniejszym niż zwykle ogłoszeniem wyników egzaminu dojrzałości. Skany świadectwa oraz ich tłumaczenie przysięgłe będzie można dosłać później, zapewne do końca sierpnia.
Również odwołanie matur ustnych nie stanowi problemu przy aplikacji na studia licencjackie w Wielkiej Brytanii. Nigdy nie miały one większego znaczenia w procesie rekrutacji. Zawsze liczyły się przede wszystkim wyniki matury pisemnej, więc pod tym względem tak naprawdę nic się nie zmienia.
Poza tym uczelnie w Wielkiej Brytanii w pełni uznają wyniki polskiej matury. W tym przypadku odwołanie matur międzynarodowych również nie przekreśla szans na studia w Anglii. A co z kandydatami IB Diploma? Zamiast wyników matury, która się nie odbędzie, otrzymają oni oceny na podstawie courseworks, predicted grades oraz subject grades. Termin ogłoszenia ocen to 5 lipca 2020. Co ważne, uniwersytety w Wielkiej Brytanii zdają sobie sprawę z tych zmian i przygotują rekrutację na studia właśnie pod tym kątem.
Jak wygląda rekrutacja na studia w Wielkiej Brytanii w czasach pandemii COVID-19?
Przede wszystkim uniwersytety w Wielkiej Brytanii nie zmieniły terminu samej rekrutacji. Potrwa ona do 30 czerwca, po czym rozpocznie się UCAS Clearing, czyli rekrutacja uzupełniająca. Natomiast pandemia wymusiła dostosowanie kluczowych dat to obecnej sytuacji. Co to oznacza?
Termin, do którego uniwersytet w Anglii miał złożyć kandydatowi ofertę lub odrzucić jego aplikację, został przesunięty z 6 na 20 maja 2020 (w przypadku osób, które złożyły podanie na studia do 15 stycznia 2020).
Z kolei kandydat, który uzyskał odpowiedzi od uczelni do 31 marca 2020, może wybrać firm choice oraz insurance choice do 18 czerwca 2020 (zamiast do 5 maja 2020).
Co z certyfikatami z języka angielskiego?
Jednym z warunków przyjęcia na uczelnię w Anglii jest sprawne porozumiewanie się w języku angielskim. Z tego względu wielu maturzystów przymierzało się do egzaminu językowego IELTS, CAE czy TOEFL, który miał potwierdzić ich znajomość angielskiego. A uczelnie wyjątkowo przychylnym okiem patrzyły na kandydatów, którzy taki certyfikat zdobyli.
Obecnie część uniwersytetów rezygnuje z wymogu egzaminu językowego, takiego jak IELTS. Zamiast niego maturzyści będą mogli przystąpić do testów online Duolingo, co jest o wiele tańszym rozwiązaniem. Egzamin IELTS to koszt ponad 700 zł, natomiast test Duolingo kosztuje jedynie 49 dolarów. Co ważne, coraz więcej uczelni w Wielkiej Brytanii decyduje się na taki krok.
Terminy składania wniosków o kredyt na czesne
Uniwersytety w Wielkiej Brytanii utrzymały termin aplikacji o kredyt na czesne, czyli Tuition Fee Loan. Pierwszy termin (tzw. best before) to 22 maja 2020. Oczywiście o tuition fee loan można wnioskować również po tej dacie. Co ważne, od 4 maja 2020 można już wysyłać listy polecone do Wielkiej Brytanii, także złożenie wniosku o kredyt na czesne nie powinno stanowić większego problemu.
Jak będą wyglądały studia w Wielkiej Brytanii w dobie pandemii COVID-19?
Nawet jeśli rekrutacja na studia licencjackie w Wielkiej Brytanii przebiegnie bez większych zakłóceń, wciąż pozostaje pytanie o organizację roku akademickiego. Obecnie uniwersytety są zamknięte, a zajęcia prowadzone są online. A jak będzie wyglądała sytuacja w przyszłym roku akademickim?
Oczywiście wiele zależy od samego przebiegu pandemii i obecnie ciężko jest przewidzieć, jak sytuacja zmieni się do jesieni. Można jednak przyjąć, że uczelnie w Wielkiej Brytanii postawią na jedno z dwóch możliwych rozwiązań.
Po pierwsze, jeśli otwarcie uniwersytetów w Anglii nie będzie możliwe, pierwszy trymestr nauki odbędzie się zdanie. W taki właśnie sposób odbywają się zajęcia obecnie, a uczelnie w Anglii mają spore doświadczenie w tym zakresie. Takie rozwiązanie umożliwi rozpoczęcie roku akademickiego w standardowym terminie, bez względu na okoliczności.
Innym rozwiązaniem będzie opóźnienie rozpoczęcia roku akademickiego o kilka tygodni lub miesięcy. W takim przypadku nauka odbywałaby się tak, jak przed wybuchem pandemii, ale trymestr zacząłby się nieco później. W rezultacie wakacje 2021 byłyby krótsze, aby kolejny rok akademicki mógł rozpocząć się w standardowym terminie.
Musimy przyznać, że pandemia koronawirusa wprowadziła mnóstwo niepewności do życia tegorocznych maturzystów. Najważniejszą informacją jest jednak to, że uczelnie w Wielkiej Brytanii doskonale zdają sobie sprawę z sytuacji i robią wszystko, aby się do niej dostosować. Nie ma więc potrzeby rezygnowania z marzeń o studiach licencjackich w Anglii. COVID-19 wcale nie musi stanąć na drodze do wykształcenia na najwyższym poziomie.
0 komentarzy